Rustykalny ślub i wesele Justyny i Michała miały miejsce w Gibach pod Augustowem. Począwszy od przygotowań wśród przyrody, przez ślub w pobliskim drewnianym kościele po zabawę weselną w sali nad jeziorem, wszystko było przemyślane i spójne stylistycznie. Każda para stara się wyreżyserować dzień swojego ślubu najpiękniej, jak tylko potrafi. Justynie i Michałowi udało się zrobić to doskonale.
Przygotowania do rustykalnego ślubu pod Augustowem
Wieś, w której przygotowywali się Justyna i Michał położona jest w okolicach Czarnej Hańczy, jednej z najbardziej urokliwych rzek Podlasia Justyna i Michał przygotowywali się do ślubu na otwartym powietrzu, w ogrodzie niedaleko ich domku. Drewno, natura, piękne kwiaty i wiele żywych kolorów, to jest klimat – który lubię uwieczniać na zdjęciach.
Rustykalny ślub pod Augustowem, czytanie listów
Justyna i Michał napisali do siebie listy, które przeczytali sobie nawzajem na polanie przy domku. Były wzruszające, oparte na oddaniu drugiej osobie i głębokiej wierze w Boga. Szczerość i naturalność tej chwili spowodowały, że prawdziwie wzruszyłem się fotografując tę scenę. Okoliczności przyrody, która kwitła wszędzie wokół i wspaniała pogoda dodały tej chwili niepowtarzalnego nastroju.
Rustykalny ślub w Gibach pod Augustowem
Ślub odbył się w niewielkim drewnianym kościele w Gibach pośród Puszczy Augustowskiej. Kościół wpasował się w rustykalną tematykę dnia ślubu, jest pełny poroży jeleni a drewniane wnętrze nadaje mu ciepłą kolorystykę. Dla pary młodej jest to też szczególne miejsce – Justyna od kilku lat śpiewa w chórze kościelnym, razem z Michałem udzielają się w życiu parafii. Czuli się tam jak u siebie a ksiądz proboszcz podziękował parze młodej za ich aktywne uczestnictwo w życiu wspólnoty.
Wesele w Gibach w Hotelu Kresovia nad jeziorem Gieret
Położona nad jeziorem Gieret sala weselna Hotel Kresovia w Gibach to miejsce, które wpisze się w gusta wielu osób. Jest przestronna i jasna, jest dużo miejsca na taniec i zabawę. Niewątpliwymi atutami sali jest pobliskie jezioro Gieret, które widać z jej okien i Puszcza Augustowska otaczająca salę weselną.
Życzenia na sali weselnej
Jak już pewnie wiecie, jako fotograf preferuję gdy goście składają życzenia przed kościołem. Zazwyczaj jest wtedy dużo miejsca, żywych barw i światło naturalne jest najlepsze do fotografowania. Tego dnia na zewnątrz było bardzo gorąco. Uratowała nas klimatyzacja, życzenia parze młodej goście złożyli już wewnątrz sali weselnej.
Pierwszy taniec w Hotelu Kresovia w Gibach
Przyjemnością było patrzeć na ten taniec. Justyna i Michał dokładnie przećwiczyli każdy jego fragment. Najważniejsze jednak, że nie stresowali się jego wykonaniem, było naturalne i niewymuszone.
Sesja plenerowa w dniu ślubu w okolicach Augustowa
Gdy pojawił się zachód słońca, zabrałem Justynę i Michała na zdjęcia na pobliską plażę nad jeziorem. Kolorowe kwiaty w bukiecie ślubnym i naturalnym wianku wplecionym we włosy Justyny pięknie zagrały na zdjęciach. Udało nam się zrobić kilka romantycznych ujęć, po czym wróciliśmy na dalszą część zabawy.
Zimne ognie na weselu pod Augustowem
Uwielbiam zimne ognie! Jeśli planujecie swoje wesele polecam Wam zaplanować wyjście na kilka zdjęć z gośćmi, daje to niesamowite efekty i klimatyczne zdjęcia, uzupełniające reportaż z dnia ślubu o kilka nietuzinkowych kadrów.
PODOBAJĄ WAM SIĘ MOJE ZDJĘCIA?
Jeśli spodobały Wam się moje zdjęcia z rustykalnego ślubu pod Augustowem, zapraszam do zakładki “kontakt”. Zapytajcie o wolny termin i wybierzcie mnie na swojego fotografa.
